29.7.09

Chengdu

Chodzimy po mieście, zastanawiamy się dlaczego tu mogą być równe
chodniki, dobra i tania komunikacja miejska, tanie taksówki, ulice po
których wieczorem spaceruje mnóstwo ludzi, nikt się nie boi złodziei i
bandytów, a np. w Warszawie tego wszystkiego z jakiegoś powodu nie ma
i nie zanosi się, że tak kiedyś będzie.

Znajomy zaprosił nas do restauracji i zamówił tyle jedzenia, że nie
daliśmy rady zjeść.